Automatyzacja rozwija się szybciej niż nam się wydaje?

 

Rozwój technologii bezsprzecznie jest motorem cywilizacyjnego postępu. Co jednak niezwykle ciekawe by innowacje mogły wejść w życie często potrzeba katalizatora, który wesprze technologiczne nowinki w momencie ich komercyjnego startu. Nim w dużej mierze jest pęd ku obniżeniu kosztów produkcji, ale ostatnio również koronawirus. I choć rozwój automatyzacji daje wiele korzyści, to przynosi również obawy.  Dlaczego?

 

 

Usprawnienia procesów w branżach usługowych lub produkcyjnych zmieniają rynek pracy. Z dnia na dzień wieloletni specjaliści jednego obszaru zadań tracą swoje zajęcie, inni natomiast zyskują. Następują roszady i przetasowania. Inne umiejętności stają się kluczowe w walce o posadę. I choć nikt dziś nie wyobraża sobie życia bez komputerów, to pewne rozwiązania automatyzacyjne - tak jak rewolucja cyfrowa kiedyś - przynoszą lęk, a często nawet sprzeciw.  

 

Czy nowe technologie rzeczywiście na naszych oczach zrewolucjonizują świat pracy? Czy automatyzacji należy się bardziej obawiać czy jednak upatrywać w niej szansę? Odpowiedzi między innymi na te tematy w rozmowie z Mikołajem Dramowiczem założycielem i szefem firmy DataPAX.

Wywiad przeprowadził: Michał Lebiest

 

--- --- ---

 

Materiał zrealizowany przy współpracy Radia Nowinki PK oraz Gazety Jutro ©