09.04
2020
Kamery z Politechniki Krakowskiej w Szpitalu im. Jana Pawła II w Krakowie
Kamery termowizyjne Politechniki Krakowskiej stanęły w Krakowskim Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Pawła II – w uruchomionym właśnie punkcie triażu, czyli wstępnej oceny medycznej nowych pacjentów. Służą do pomiaru temperatury z bezpiecznej odległości.
Specjalne stanowiska z kamerami termowizyjnymi zostały przygotowane przy współpracy lekarzy szpitala i pracowników PK. Na co dzień kamery termowizyjne służą naukowcom i studentom PK do prowadzenia badań i ekspertyz naukowych oraz kształcenia. Teraz, w czasie walki z koronawirusem, pomogą personelowi medycznemu przy pierwszym kontakcie z pacjentem. – Dzięki kamerom termowizyjnym możemy szybko i bezpiecznie ocenić czy zgłasza się do nas pacjent z gorączką, która jest jednym z najważniejszych objawów infekcji koronawirusem. Po tej wstępnej ocenie możemy skierować pacjenta na właściwą ścieżkę przyjęcia do szpitala – mówi dr hab. med. Andrzej Gackowski ze Szpitala JPII. – Do tej pory pielęgniarki używały termometrów dousznych, teraz pomiaru temperatury możemy dokonać z bezpiecznej odległości. Dzięki zastosowaniu kamer z Politechniki zmniejszamy ryzyko infekcji personelu – dodaje.
Zanim użyczone przez uczelnię kamery trafiły do szpitala, przetestowali je eksperci z
Małopolskiego Centrum Budownictwa Energooszczędnego,
Wydziału Inżynierii Lądowej i
FutureLab PK. Specjaliści przygotowali wytyczne dla stworzenia stanowisk do termowizyjnego pomiaru temperatury, a w szpitalu sprzęt został jeszcze skalibrowany na potrzeby nowej izby przyjęć. Przez tydzień kamery były testowane przez personel medyczny Szpitala im. Jana Pawła II. Teraz punkt bezpiecznego pomiaru temperatury już działa, badając codziennie kilkudziesięciu nowych pacjentów.
Kamery termowizyjne na potrzeby ewentualnego wsparcia szpitali udostępniło kilka jednostek PK z różnych wydziałów, min.: Wydziału Inżynieriii i Technologii Chemicznej, Wydziału Inżynierii Środowiska i Energetyki, Wydziału Inżynierii Lądowej, Wydziału Mechanicznego, Wydziału Architektury, a także Małopolskie Centrum Budownictwa Energooszczędnego.
Na Politechnice cały czas trwa charytatywna akcja pracowników i studentów #PK pomaga, a w jej ramach m.in. produkcja – przy użyciu drukarek 3D – przyłbic ochronnych dla medyków. Inżynierowie z PK (dr inż. Marcin Tekieli z
WIL PK i mgr inż. Damian Brewczyński z
WM PK) opracowali już dwa sposoby na przyśpieszony druk przyłbic wielokrotnego użytku. Każdy zainteresowany może z nich skorzystać dzięki instrukcjom dostępnym
na stronie uczelni.
Przyłbice z PK trafiły już do krakowskich placówek medycznych, m.in.: Szpitala Uniwersyteckiego (m.in. Oddziału Ginekologii i Położnictwa, Kliniki Neonatologii, Zakładu Medycyny Nuklearnej, Oddziału Klinicznego Psychiatrii Dorosłych, Dzieci i Młodzieży), Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego, Szpitala im. Narutowicza, Szpitala im. Ludwika Rydygiera, 5. Wojskowego Szpitala Klinicznego z Polikliniką, Centrum Medycznego Ujastek, Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie w Krakowie, Szpitala Ginekologiczno-Położniczego im. Rafała Czerwiakowskiego przy ul. Siemiradzkiego, ratowników medycznych z karetek obsługujących podkrakowskie miejscowości (Krzeszowice, Zabierzów, Jerzmanowice, Skała), nowohuckich przychodni. Przyłbice z Politechniki chronią też lekarzy i pielęgniarki z Nowego Sącza, Bochni, Leśnicy Groń koło Białki Tatrzańskiej, Przemyśla, Żurawicy, Dąbrowy Tarnowskiej. Wolontariusze z PK współpracują przy dystrybucji przyłbic także z grupą wolontariacką „Przyłbice dla medyków”. Część szpitali otrzymała także maseczki uszyte przez pracowników Politechniki oraz rękawiczki ochronne. Trwają przygotowania do uruchomienia produkcji płynu do dezynfekcji w laboratoriach PK.
Do uczelni cały czas napływają nowe prośby o wsparcie ze strony szpitali i przychodni, a teraz także domów pomocy społecznej. Będziemy je realizować w miarę możliwości, a te zależą m.in. od dostępności materiałów potrzebnych do produkcji przyłbic i maseczek. Na razie zdobywamy je nie tylko dzięki wykorzystaniu zasobów naszych uczelnianych jednostek i zaangażowaniu pracowników oraz studentów, ale także dzięki wsparciu pomagającym nam firm i osób prywatnych.
« powrót